To był mój najbardziej pechowy dzień roku, zepsuty aparat, zepsute auto, umierający telefon… Ale po sesji z taką modelką jak Gosia wszystkie troski znikają 🙂 Jest piękna, delikatna, urocza a przy tym zaraża energią i pozytywnym nastawieniem do świata. Sesja była jak zwykle szybka, bez planu, na kompletnym spontanie. Nie umiem inaczej!!! 🙂
Modelka: Gosia Gołąb
Fotograf: ja
Stylizacja&wizaż: Sylwia Sokołowska
Blenda: Weronika Bronowicka
światło: zastane
aparat: Canon 5D (aktualnie w serwisie, wróci z nową migawką)
wnętrze: Cafe Adi, Moliera 8 Warszawa
zepsute auto: audiA4
umierający telefon: iPhone4
by Basia
4 comments